tygodnik opoczyński
Baza firm
 
Ciekawostki

 Jak powitać wiosnę

 


Pierwszy dzień wiosny kalendarzowej to 21 marca, natomiast wiosna astronomiczna zaczyna się w momencie, gdy Słońce "przekracza" równik; ma to miejsce 20 lub 21 marca. W bieżącym roku wiosna astronomiczna zaczyna się 20 marca o godzinie 17.57. Jako że pierwszy dzień wiosny związany jest z końcem zimy i przebudzaniem się przyrody do życia, miał on przez wieki ogromny wpływ na ludzi.
Jeszcze z czasów pogańskich pochodzi święto wiosny o nazwie "Jare" lub "Jare Gody" ? bogate w obrzędy powitania wiosny starosłowiańskie święto, poświęcone Matce Ziemi i jej płodności, przypadające na równonoc wiosenną (20/21 marca) lub pierwszą niedzielę po równonocnej pełni Księżyca. Towarzyszące mu obrzędy magiczne miały wnieść do domostw energię i radość życia oraz zapewnić dobry urodzaj i powodzenie na cały rozpoczynający się wiosną rok. Najbardziej powszechnym i znanym zwyczajem było topienie lub spalenie słomianej kukły, zwanej marzanną. Zazwyczaj czyniono to przy szczególnym wszczynaniu hałasu ? trzaskaniu z batów, terkocie i klekocie grzechotek, śpiewie i grze na wszelkiego rodzaju instrumentach.
Po tym rytualnym, symbolicznym przepędzeniu zimy przychodziła kolej na powitanie i przyjęcie wiosny. Na wzgórzach mężczyźni rozpalali ogniska mające dodatkowo przyspieszyć oczekiwane przyjście wiosny i słonecznych dni. Młodzi wyruszali na łąki i do lasu w poszukiwaniu wierzbowych i leszczynowych witek pokrytych pąkami bazi, z których następnie "budowali" wiechy, później pod wpływem chrześcijaństwa przekształcone w palemki, niesione do kościoła w Niedzielę Palmową. Tradycja budowania wielkich palem, z jakiej znane są pewne wsie w Polsce, właśnie stąd czerpie swoje korzenie.
Sprzątano i wietrzono całe domostwa oraz tzw. obejście, prano i szykowano świeże odzienie, pieczono placki a szczególnie wiosenne kołacze. Najważniejsze było jednak malowanie jajek ? prasłowiański symbol życia, płodności i magicznej siły witalnej. Pisanka była bowiem szczególnym elementem magicznych obrzędów mogących zapewnić zdrowie i dorodność nie tylko domownikom, ale i zwierzętom gospodarczym ? w tym celu zwykło się nimi pocierać chore miejsca lub toczyć po grzbietach zwierząt.
Dla przepędzenia złych mocy, po zakończeniu wszelkich (mogących trwać nawet kilka dni) przygotowań do właściwego święta, w wieczór przedświąteczny obchodzono całe gospodarstwo i ziołami okadzano każdy jego zakątek. Nazajutrz obchodzono śmigus ? rytuał, który początkowo polegał na uderzaniu się nawzajem rozkwitłymi witkami wierzbowymi, baziami. Wierzono, iż pozwala wygonić to tzw. złe, oczyszcza człowieka i daje mu siłę. Kulminacją Jarego były zazwyczaj urządzane na świętych wzgórzach uroczyste uczty, podczas których obdarowywano się kraszankami, oraz igrzyska połączone ze śpiewem i tańcem. W pewnych regionach resztki jadła z tych uczt zakopywano w miedzach, celem zwiększenia płodności ziemi. Następny dzień rozpoczynano od obmywania się w świętej wodzie ? z czasem rytuał ów przekształcił się w przedpołudniowy zwyczaj oblewania się zimną wodą zwany dyngusem ? miało to moc dodawania ludziom siły życiowej analogicznie tak, jak deszcz daje tę siłę roślinom (w jeszcze późniejszym okresie śmigus i dyngus połączono w jeden zwyczaj zwany dziś powszechnie śmigusem-dyngusem). Wieczorem udawano się natomiast na mogiły przodków, gdzie wspominano zmarłych i pozostawiano dla nich jadło. Ostatnim rytuałem Jarego święta był zwyczaj sadzenia młodych drzewek, w korzeniach których zakopywano kawałki świątecznego kołacza.
W pewnych regionach dodatkowo urządzano barwne pochody zwierząt i ludzi przebranych za zwierzęta. Szły też w nich dziewczęta w brzozowych wiankach i młodzieńcy niosący palmy. Korowód zamykali muzykanci, którzy hałasowali głośno, żeby wywołać burzę, deszcz i pioruny ? pierwsza wiosenna burza była bowiem postrzegana jako akt miłosny gromowładcy Peruna z Ziemią (dopiero po pierwszym grzmocie można było rozpoczynać wszelkie prace związane z uprawą roli). W szczególnych przypadkach czarnym i białym wołem orano zarys wioski, co miało dodatkowo chronić jej mieszkańców przed złymi mocami.
Wielkanoc ? obchodzona w pierwszą niedzielę po pierwszej wiosennej pełni Księżyca ? przejęła obrzędy święta Jare pozostawiając na dzień równonocy tylko topienie Marzan(n)y, Mory, Morany, Moreny, Mareny, Śmiertki, Śmierci, Śmierciuchy ? starosłowiańskiej bogini zimy i śmierci.
W 1420 roku biskup Andrzej Łaskarz mocą synodu poznańskiego zobowiązywał księży w podległej mu diecezji: Nie dozwalajcie, aby w Niedzielę, która zwie się Biała, Laetare (4. niedziela wielkiego postu ? przyp. jerg) odbywał się zabobonny zwyczaj wynoszenia jakowejś postaci, którą śmiercią zowią i w kałuży topią? Rodzima tradycja okazała się jednak silniejsza. W konsekwencji na przełomie XVII i XVIII wieku próbowano tradycje topienia Marzanny zastąpić, w okresie środy przedwielkanocnej, zrzucaniem z wieży kościelnej kukły symbolizującej judasza, co również zakończyło się niepowodzeniem. Stary słowiański obrządek przetrwał wieki i ? chociaż w zmienionej nieco formie ? zachował się do naszych czasów. Zapewne dlatego, że do połowy XIX wieku stał się przede wszystkim dziecięcą zabawą, urządzaną na powitanie wiosny, a jego dawny sens magiczny został zapomniany.
Początek wiosny w polskiej tradycji katolickiej łączy się przede wszystkim ze świętem Zwiastowania Najświętszej Marii Panny ? 25 marca ? zwanym również świętem Matki Boskiej Zagrzewnej, Ożywiającej albo Roztwornej. Matka Boska, której anioł z nieba zwiastował macierzyństwo czczona jest jako patronka wszelkiego budzącego się na wiosnę życia.
Opr.: jerg


jerg   

Artykuł ukazał się w wydaniu nr 12 (871) z dnia 21 Marca 2014r.
W dziale Ciekawostki dostępne są również artykuły:

Pokaż pełny spis treści
 
Kontakt z TOP
Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Biuro ogłoszeń
oglotop@pajpress.pl

Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Dział reklamy
tel: 44 754 41 51

Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Redakcja
tel: 44 754 21 21
top@pajpress.pl
Artykuły
Informator
Warto wiedzieć
Twój TOP
TIT - rejestracja konta Bądź na bieżąco.
Zarejestruj konto »