tygodnik opoczyński
Baza firm
 
Ciekawostki

 Jack-o-lantern, czyli latarnia halloweenowa

 
Dynia z legendą


Halloween ? zwyczaj związany z maskaradą i odnoszący się do święta zmarłych, obchodzony nocą 31 października, czyli przed dniem Wszystkich Świętych ? najhuczniej jest celebrowany w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Irlandii i Wielkiej Brytanii. Mimo że nie jest świętem urzędowym, po Bożym Narodzeniu cieszy się tam największą popularnością. Tradycję święta sprowadzili do Ameryki Północnej irlandzcy imigranci w latach 40. XX w., w którego drugiej połowie trafiło do zachodniej Europy. W Polsce pojawiło się dopiero w końcu lat 90. ubiegłego stulecia.

Charakterystycznym elementem pejzażu na Halloween są ustawiane tego dnia w ogrodach dynie z wyciętymi dziurami oznaczającymi nos i oczy, często ze świecącymi lampionami w środku. Istnieje kilka wersji (niewiele różniących się od siebie) legendy związanej z latarnią halloweeenową. Jedna z nich mówi, że w pewnym mieście w Irlandii żył bardzo chciwy, ale też leniwy farmer Jack. Pewnego dnia Jack okradł kilku mieszkańców miasteczka. Kiedy chował się przed nimi, na jego drodze stanęła dziwna postać w czarnych szatach. Jack rozpoznał w niej diabła, który przyszedł po jego duszę. Ponieważ sprytny farmer nie chciał jeszcze umierać, zaproponował diabłu układ. Zanim kusiciel zabierze Jacka, może utrzeć nosa goniącym go mieszkańcom jako zapłatę za szkody. W odpowiednim momencie diabeł (pod postacią monety) zniknie, a mieszkańcy będą się kłócić o to, kto ukradł pieniądze. Szatanowi spodobał się pomysł, więc zmienił się w pieniążek i wskoczył do portfela Jacka. Farmer jednak nie chciał umierać, więc zamknął diabła w portfelu. (Inny przekaz twierdzi, że bohater tej legendy namówił diabła, żeby wszedł na drzewo, następnie wyciął w korze pnia krzyż, co odcięło szatanowi powrót na ziemię.)
W końcu czart wyprosił u Jacka uwolnienie, kiedy przyobiecał, że nie zabierze jego duszy. Gdy pewnego dnia (a było to 31 października) Jack umarł, nie miał wstępu ani do nieba, ani do piekła. Jack nie mógł wstąpić do niebios, ponieważ był chciwy; nie mógł także wstąpić do piekła, bo zażartował z diabła. W zamian zmuszony był chodzić z latarnią po ziemi aż do dnia sądu ostatecznego. Wziął więc niedojedzoną rzepę, włożył do niej tlący się węgielek i wyruszył w drogę w poszukiwaniu miejsca na wieczny spoczynek.
Według innej wersji tej legendy Jack dostał drugą szansę ? przez jeden dzień w roku, 31 października, jego dusza jest uwalniana i Jack straszy ludzi na ziemi, po to, aby przestali grzeszyć. Lampion z dyni (po angielsku ?Jack?o?lantern?, czyli ?latarnia Jacka?) jest zapalany przez ludzi, aby pozbyć się Jacka i wysłać go jak najszybciej do nieba (postępowanie to ma na celu również pokazanie Jackowi, że ludzie znają swoje grzechy).
Historia halloweenowych latarni wywodzi się z Irlandii. Dawniej robiono je z brukwi, buraków, rzepy i ziemniaków. Do czasu odkrycia Ameryki w Europie nie znano dyń. Wielka Brytania pierwsza zamieniła rzepę z Jack?o?lantern na dynię, którą łatwiej się rzeźbiło i była większa.

Przepis na ?latarnię Jacka?
Przygotuj: dorodną dynię, gazety, na których będziesz ją obrabiać, nożyk kuchenny, łyżkę, znicz i dobrze zaostrzony ołówek. Dynia powinna być świeża, w miarę gładka i pozbawiona skaz, a także odpowiednio okazała, aby zmieściła się w niej świeczka i jednocześnie nie przypiekała jej od środka. Kształt dyni jest jak najbardziej dowolny. Naszkicuj na skórce owocu buzię straszydła: skośne oczy, nos i usta oraz charakterystyczny ?ząbkowany? uśmiech.
Odetnij ostrym nożem górną część dyni. Rób to ostrożnie, żeby się nie pokaleczyć! Odciętej góry warzywa nie wyrzucaj. Usuń ze środka miąższ i pestki. Najwygodniej zrobisz to łyżką. Pestki możesz ususzyć w piekarniku i potem zjeść ze smakiem. Środek wytrzyj np. papierowym ręcznikiem. Pusta w środku dynia przypomina wielki garnek o ściankach grubości około 1,5 cm.
Wytnij ostrym nożykiem obrysowane wcześniej miejsca. Rób to ostrożnie, powoli, by nie uszkodzić innych partii dyni. Aby przedłużyć trwałość dyni, otwory posmaruj olejem. Do środka dyni wstaw znicz, zapal go, górę przykryj. Takie podświetlone dynie na Halloween największe wrażenie robią w ciemnym pokoju.
Pamiętaj, by nie zostawiać zapalonej dyni bez opieki dorosłych! Nie baw się zapałkami! Rób wszystko pod okiem rodziców, żeby z małej dyni nie powstał wielki pożar!
Baw się dobrze i strasz z umiarem!


* * *

Halloween w Polsce budzi mieszane uczucia. Dla jednych to okazja do dobrej zabawy, spotkań i wróżb. Dla innych to nic innego jak biznes, przemyślana akcja marketingowa i amerykańska popkultura, która nie przystaje do polskiej tradycji Święta Zmarłych. W związku z pogańską genezą tego święta, Halloween spotyka się z krytyką ze strony niektórych duchownych Kościoła rzymskokatolickiego, prawosławnego i kościołów protestanckich. Jednocześnie od obchodzenia Halloween w Polsce odcinają się również słowiańskie rodzimowiercze związki wyznaniowe opowiadające się za kultywowaniem rodzimych zwyczajów, związanych z tradycją Dziadów.
Skoro jednak kolebką święta duchów jest Europa, a swoje korzenie ma ono w kulturze Celtów, warto chyba pogodzić nowe ze starym. 31 października ? Halloween ? niech będzie dniem zabawy, zaś 1 listopada pozostanie świętem wypełnionym zadumą i refleksją o przemijaniu.
Opr.: erg







Moja wnuczka Kalina z tegoroczną ?latarnią Jacka?


erg   

Artykuł ukazał się w wydaniu nr 43 (798) z dnia 26 Października 2012r.
 
Kontakt z TOP
Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Biuro ogłoszeń
oglotop@pajpress.pl

Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Dział reklamy
tel: 44 754 41 51

Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Redakcja
tel: 44 754 21 21
top@pajpress.pl
Artykuły
Informator
Warto wiedzieć
Twój TOP
TIT - rejestracja konta Bądź na bieżąco.
Zarejestruj konto »