tygodnik opoczyński
Baza firm
 
Ciekawostki

 Gdy zwierzęta mówią ludzkim głosem

 
Wigilijne legendy

Według wierzeń ludowych, w oczekiwaniu na narodzenie Boga cała ziemia i wszechświat, wszystkie istoty ziemskie i pozaziemskie łączą się we wspólnym przeżywaniu tego cudu. Niezliczone legendy opowiadają o kwiatach zakwitających w noc wigilijną pod śniegiem, o czarodziejskim kwiecie paproci, który kwitnie w Wigilię o północy i świeci w ciemności, podobnie jak w noc świętojańską, o cudownej przemianie wody w rzekach w miód i wino, o odwiedzinach dusz bliskich, którym należy pozostawić uchylone furtki i drzwi wejściowe.
Wśród tych opowieści nie brakuje też podań i wierzeń, których bohaterami są zwierzęta. Najbardziej popularne zapewniają, że w noc wigilijną, o północy, mówią one ludzkim głosem i mogą przepowiadać przyszłość. Usłyszeć je może jednak tylko człowiek sprawiedliwy lub niewinne dziecko. Wystarczy najpierw podzielić się z nimi opłatkiem, a potem dobrze się ukryć, cierpliwie poczekać i słuchać, jak krowy, konie, owce i kozy rozmawiają o traktowaniu ich przez gospodarza i czy nadchodzący rok będzie szczęśliwy.
Nie wszystkie zwierzęta mogą być obdarzone głosem przez Boga. Dostępują tej łaski tylko te, które pomagały Świętej Rodzinie w ucieczce przed królem Herodem. Według wczesnochrześcijańskich apokryfów konie udzieliły Jezusowi grzbietu i nóg tak, że pościg ich nie zgonił, a woda w rzece ich nie zmoczyła; krowy karmiły ich, gdy byli głodni, swym mlekiem; owce odziały w swą wełnę, by zimno i deszcz ich nie kąsały, kozy zaś meczeniem ostrzegały przed pościgiem. Z tego samego powodu tradycja zezwala na ustawianie w szopce betlejemskiej obok Jezusa leżącego w żłobie figurek koni, krów, owiec i kóz.
Kolędy i ewangelie mówią o stajence lub szopie, mówią o zwierzętach witających Boga: bydlętach klękających i owieczkach meczących. Nigdy natomiast nie wspominają i nie umieszcza się w stajence ani kota, ani psa, ani świnki. Zadecydowały o tym też zachowania tych zwierząt w czasie późniejszej ucieczki Świętej Rodziny. Świnie, zajęte wyżeraniem czegoś z błocka, nie chciały pomóc uciekinierom przejść przez to błoto, a pies, zajęty swoimi sprawami, nie pomógł odnaleźć drogi. Kota po prostu tam nie było, ale razem z psem zawinił tym, że w Egipcie, w którym naród żydowski cierpiał w niewoli, pod ich postaciami czczono ich bóstwa w świątyniach. Natomiast świnię tradycja żydowska uważała za zwierzę nieczyste, w które Bóg zaklinał demony.
W średniowiecznej Europie koty były symbolem ciemności, grzechu, zdrady i zła, oskarżano je o konszachty z diabłem i przyjaźń z czarownicami, i ? podobnie jak te ostatnie ? skazywano na śmierć przez utopienie lub spalenie na stosie. W polskiej tradycji psom zaszkodziła identyfikacja z najazdami Turków i Tatarów (psy niewierne). Od tamtych czasów wieś niezbyt życzliwie traktuje psy.
A niemal wszystkie zwierzęta występujące w polskich opowieściach wigilijnych jako bohaterowie pozytywni łączy jedna wspólna cecha ? przynoszą człowiekowi wymierne korzyści. Czemu więc człowiek raz na rok nie miałby użyczyć im swojej mowy, by mogły wyżalić się na swój los?
Opr.: jg


erg   

Artykuł ukazał się w wydaniu nr 51 (859) z dnia 20 Grudnia 2013r.
 
Kontakt z TOP
Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Biuro ogłoszeń
oglotop@pajpress.pl

Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Dział reklamy
tel: 44 754 41 51

Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Redakcja
tel: 44 754 21 21
top@pajpress.pl
Artykuły
Informator
Warto wiedzieć
Twój TOP
TIT - rejestracja konta Bądź na bieżąco.
Zarejestruj konto »