Jedno jest pewne. Organizatorzy Dni Drzewicy mają patent na piękną pogodę. Jak na zamówienie tuż przed obchodami święta miasta zrobiło się bardzo ciepło i słonecznie. Dzięki temu w dwudniowych imprezach wzięło udział kilka tysięcy osób
Tłumy na występie gwiazdy wieczoru
Świętowanie rozpoczęli w sobotnie przedpołudnie członkowie Towarzystwa Przyjaciół Drzewicy. Już po raz piąty zorganizowali „Spotkanie po latach”, na które zaprosili drzewiczan rozsianych po Polsce i całym świecie. Relację z obchodów zamieścimy za tydzień.
Głównym punktem pierwszego dnia był festyn rodzinny. Jak co roku impreza miała się odbyć przy zamku, jednak organizatorzy musieli zmienić jej lokalizację. Po długotrwałych opadach deszczu nisko położony teren nad Drzewiczką okazał się zbyt nasiąknięty i z tego powodu festyn przeniesiono na boisko między halą sportową a orlikiem. Mieszkańcy osiedli mieli więc na Dni Drzewicy kilka kroków.
Występy artystyczne i atrakcje dla dzieci przyciągnęły na boisko całkiem liczną grupę drzewiczan. Po południu publiczność mogła obejrzeć program w wykonaniu uczestników Warsztatu Terapii Zajęciowej, prezentacje artystyczne szkół oraz przedstawienie teatralno–muzyczne grupy „Gość” z OKGiM i chóru z Gimnazjum im. Jana Pawła II. Przed zachodem słońca scenę opanowali członkowie zespołu „Redlin”, który wykonuje muzykę folkową z różnych zakątków świata, a wieczorem na placu królowali miłośnicy tańca. Zabawa z zespołem „Kam–Rad” trwała do pierwszej w nocy.
Niedzielnej imprezie przyświecało hasło „Życie jest piękne”, a nad stadionem Gerlacha cały dzień świeciło słońce. Nic dziwnego, że frekwencja dopisała. Ludzi przybywało z każdą minutą i wieczorem na obiekcie bawiło się kilka tysięcy osób.
Zanim jednak zagrało „Kombii”, na scenie prezentowali się miejscowi artyści. Przed publicznością wystąpiły dzieci z Przedszkola Samorządowego, zagrała Młodzieżowa Orkiestra Dęta, próbki swoich możliwości dały grupy taneczne i zespoły wokalne z Ośrodka Kultury. Potem przyszedł czas na artystów z innych miast. Koncert grupy Evenement z Łodzi mógł się podobać fanom muzyki pop. Bardzo ciekawe były też pokazy tańca i akrobacji w wykonaniu zespołu „Rean” z Krakowa.
I wreszcie występ gwiazdy wieczoru. Muzycy „Kombii” wyszli na scenę niemal punktualnie o 20.30 i od razu podbili publikę mnóstwem przebojów. Grzegorz Skawiński, Waldemar Tkaczyk i spółka zagrali swoje największe hity z lat osiemdziesiątych oraz te z najnowszych płyt, a w przerwach między utworami pokazywali, że lubią też ostrzejszą muzykę.
Taka mieszanka okazała się wybuchowa. Przez półtorej godziny pod sceną i nie tylko trwała świetna zabawa. Show był naprawdę na wysokim poziomie – z bardzo dobrym nagłośnieniem i efektami specjalnymi.
Koncert „Kombii” był ostatnim i najmocniejszym punktem Dni Drzewicy. Kolejne obchody za rok i ciekawe kto wtedy zagra dla drzewiczan? A może uda się sprowadzić dwa znane zespoły, z których jeden wystąpiłby w sobotę?
Dodajmy na zakończenie, że doroczne dni zorganizował Urząd Gminy i Miasta oraz Ośrodek Kultury. Imprezy były współfinansowane ze środków Unii Europejskiej. W roli prowadzących sprawdzili się Marta Szymańska i Piotr Bajerowski. |