Czas na morsy w Pilicy

W nadchodzącą niedzielę tomaszowskie morsy zainaugurują sezon 2012/13. Spotkanie na przystani OSiR nad Pilicą rozpocznie się o godz. 11.00. Najpierw będzie rozgrzewka, a później wspólne wejście do wody.
Sekcja morsów w Klubie Sportowym Amber rozrasta się lawinowo. Powstała w 2008 roku z inicjatywy Darka Cyniaka, którą podchwycił prezes klubu Andrzej Ambroziak. Było czworo założycieli. Rok później tomaszowskich morsów było szesnaścioro, w końcu ubiegłego roku już pięćdziesięcioro. To obecnie największy klub morsów w środkowej Polsce. Zrzesza ponad sto osób. Należą do niego nie tylko tomaszowianie, ale także mieszkańcy Piotrkowa i Opoczna, a nawet warszawianie.
Jak mówi prezes Ambroziak, w minionym sezonie morsowało 159 osób, z czego 84 pierwszy raz zażyło zimowej kąpieli. W tym gronie było 120 panów (najmłodszy 10?letni) oraz 39 ?foczek?, z czego osiem to dziewczęta (najmłodsza miała 8 lat). Najstarszy mors ma 62 lata.
? Morsowanie to krótkotrwałe zanurzanie organizmu w zimnej wodzie w celu pobudzenia go do reakcji obronnej, w wyniku której nabieramy odporności. Taka sobie naturalna szczepionka ? dodaje prezes. ? Zimno ma właściwości przeciwzapalne oraz uśmierzające ból, a także odmładza i dodaje sił.
Aby zostać morsem, nie trzeba żadnych specjalnych przygotowań. Jedynym przeciwwskazaniem są tyko poważne choroby serca i układu krążenia. Podobno najgorsze jest pierwsze wejście.
Morsy zaczynają szukać kąpieli, gdy temperatura wody spada poniżej 5 stopni Celsjusza. W tym roku sezon zainaugurują wyjątkowo wcześnie ? już 28 października. Powietrze będzie cieplejsze od wody, co dla morsów oznacza mało komfortową sytuację. Najlepiej, gdy mróz jest poniżej dziesięciu stopni. Wtedy odnosi się wrażenie, że woda jest ciepła.
Niedzielne morsowanie umilą występy zespołu Sami Swoi z Twardej. Dla wszystkich będzie gorąca herbata. Spotkanie zakończy koszyczkowe ognisko.