Choć wygrał, to nie wygrał, przewodniczącego brak!

Przykład samorządu w Poświętnem wskazuje, że z rezygnacją z funkcji lepiej uważać i nie szafować nią pochopnie. W czerwcu przewodniczący Rady Gminy Stefan Kwaśniak, chcąc zdyscyplinować radnych zagroził podaniem się do dymisji, co zresztą faktycznie uczynił. Radni się zmitygowali i natychmiast podjęli uchwałę, że rezygnacji Kwaśniaka nie przyjmują. Wszystko byłoby dobrze, gdyby wojewoda w trybie nadzoru tejże uchwały nie uchylił. Obowiązywała w związku z tym rezygnacja i? obowiązuje do dzisiaj. Ale po kolei!
IX sesja Rady Gminy Poświętne odbyła się 30 sierpnia. Ze względu na brak przewodniczącego, sesję zwołał i prowadził wiceprzewodniczący Andrzej Małachowski. Zgodnie z porządkiem wójt przedstawił swoje działania między sesjami, wśród których najważniejsze wydaje się rozstrzygnięcie, po wielu podejściach, przetargu na sprzedaż działki z byłą szkołą w Ponikle. Poszła w końcu za 66,5 tys. złotych, a 9 września powstanie w tej sprawie akt notarialny. Inne z ważnych rozstrzygnięć przetargowych, to dowóz dzieci do szkół. W tym roku szkolnym realizatorem będzie ?Mototrans? z Drzewicy.
Radni przyjęli bez zastrzeżeń i dyskusji informację o realizacji budżetu gminy w pierwszym półroczu br. Po wszystkich zmianach i korektach, wprowadzonych w ciągu półrocza, budżet przewiduje aktualnie po stronie dochodów 7.722.720 złotych, a po stronie wydatków 7.661.630 zł. Spłacono 148 tys. zł pożyczek i kredytów, do spłaty w II półroczu i latach następnych pozostaje ok. 3.146 tys. zł. Dochody zrealizowano w 55% a wydatki w 50,5%. Inwestycje to szczątkowa część wydatków, bo w gminie brak płynności inwestycyjnej.
Informację, złożoną zgodnie z wymaganymi terminami przyjęto jednogłośnie i rozpoczęła się najciekawsza, dla wielu, część sierpniowej sesji ? wybory przewodniczącego Rady Gminy. Jak do nich doszło? Pisaliśmy na łamach w czerwcu, wspomnieliśmy na wstępie. Stefan Kwaśniak został zgłoszony i przyjął funkcję w komisji skrutacyjnej, co automatycznie eliminowało go z kandydowania, ale przewodniczącym komisji został. Były dwie kandydatury. Grzegorz Świąder zgłosił Mieczysława Woracha, a Władysław Bogusz ? Andrzeja Małachowskiego. Worach to zdobywca największej ilości głosów w wyborach, Małachowski mocny doświadczeniem, bo pełnił funkcję przewodniczącego w przeszłości. Żeby nie było wyborczych niejasności doproszono do udziału w sesji mecenasa Michała Dudzińskiego. Jak to bywa z prawnikami, niejasności od razu przybyło. Mecenas, opierając się o werdykt Sądu Administracyjnego zaproponował, żeby kandydaci nie brali udziału w głosowaniu, bo mają w tym osobisty interes. Poddano analizie werdykt wojewody podkarpackiego i sądu z Rzeszowa i już nie było wiadomo czy wiceprzewodniczący rady też powinni być wykluczeni z głosowania, czy też nie!? Stanęło na 13 głosujących, bez 2 kandydatów, bo wiceprzewodniczący w Poświętnem finansowego interesu nie mają. Zostało pytanie o większość bezwzględną, wymaganą przy wyborze przewodniczącego ? czy powinna być liczona od ustawowego składu rady, czy faktycznie głosujących, bez dwóch wykluczonych? Za radą prawnika stanęło na tym, by prać pod uwagę pełną liczbę radnych, a więc większość to ośmiu, tak, jakby głosowali wszyscy. I już było wiadomo, że będzie problem.
I był. Ogłoszony przez Stefana Kwaśniaka wynik głosowania, po odliczeniu głosów nieważnych: 6 głosów dla Woracha i 4 dla Małachowskiego. Zgodnie z przyjętymi warunkami głosowanie uznano za nierozstrzygnięte a rada pozostała bez przewodniczącego. Małachowski zapowiedział, że w następnych wyborach nie wystartuje, choć takowe jako wiceprzewodniczący będzie ogłaszał aż do skutku. Tymczasem sam pełni obowiązki.
Z rozpędu obstrukcja w głosowaniu dotknęła zmian w budżecie, bo nie było zgody co do przesunięcia 4 tys. złotych z pieniędzy na doposażenie świetlicy w Gapininie, na wsparcie wniosku o rozbudowę świetlicy w Brudzewicach. Ostatecznie, by wniosek można było złożyć bez uszczerbku dla gapininian, 4 tys. zł wzięto z rezerwowych wolnych środków.
Wójt zaapelował na koniec o składanie przez sołtysów propozycji na wykorzystanie funduszy sołeckich. Jest do rozdysponowania 150 tys. zł i propozycja, by przeznaczyć to na drogi gminne.
Objawił się po raz kolejny problem bezpańskich psów, stanowiących zagrożenie np. dla dzieci podążających do szkoły. Dramatu nie było, ale potencjalne zagrożenie jest. Wójt poinformował o propozycji rozbudowania opoczyńskiego schroniska miejskiego do rozmiarów powiatowych, przy udziale gmin. Projekt jest, trzeba realizacji.